Majowe spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki poświęciliśmy na rozmowę o książce „I jeszcze Paulette” Barbary Constantine. Autorka mieszka w Paryżu, choć jako zdeklarowana miłośniczka natury lubi spędzać czas w Berry w północno – środkowej Francji. Uwielbia koty.
„Ferdinand mieszka sam w gospodarstwie. I wcale nie jest z tego powodu szczęśliwy. Pewnego dnia zachodzi do Marceline, swojej sąsiadki, i zauważa, że niewiele brakuje, aby dach jej domu runął. Wnukowie podpowiadają mu, by zaprosił Marceline do siebie. Ale czy to wypada...?
Jednak decyduje się w końcu ją zaprosić. Stopniowo jego dom się zapełnia , ożywa - do Ferdinanda wprowadza się owdowiały przyjaciel z dzieciństwa, dwie przerażone staruszki, lekko zwariowani studenci. I jeszcze Paulette…”
„Ciepła”, wspierająca i kipiąca od wzajemnej serdeczności książka. Powieść, która skłania czytelników do myślenia nie tylko o sobie, ale i o innych. Jest to książka, którą można przeczytać w jeden długi wieczór. Polecam.