DOMEK BABAJAGI ZROBIŁ FURORĘ

Autor: Zofia Janczewska i Tomasz Lenkowski
Niekonwencjonalnie swoje święto obchodziły panie w wieku 50+. Mowa tu o seniorkach z Klubu Seniora „Bratek” oraz innych uczestniczkach tego „niecodziennego” spotkania. 

Dzień Kobiet stał się okazją dla osób w starszym wieku do aktywnego spędzenia „Nocy z Biblioteką”. Kilkunastu osobowa grupa odważnych i rządnych przygód pań wzięła udział w całonocnej zabawie zorganizowanej przez Miejsko-Gminną Bibliotekę Publiczną w Korszach. 

Wśród regałów uczestniczki przygotowały sobie miejsca do snu. „Noc z Seniorami” rozpoczęła się o godz. 18.30 i trwała do samego rana. 

DZIAŁO SIĘ OJ DZIAŁO!

„Jaka to melodia”, karaoke, konkursy, podchody i szereg innych zabaw przygotowali seniorom organizatorzy imprezy. Działo się oj działo! Jedną z zabaw przygotowała i poprowadziła Regina Bartoszuk, która również ufundowała cenną nagrodę. Konkurs na wyliczankę wygrała Maria Ceglecka. Zwyciężczyni otrzymała deser z bitą śmietaną i wiśniami, w którym znajdował się srebrny wisiorek. 

- Cała noc była pełna atrakcji. Jestem bardzo zadowolona, że wzięłam udział w tej imprezie – mówi Helena Arszułowicz i potwierdza to Olga Bołżyk. Członkowie Klubu Seniora „Bratek” również nie szczędzili pochlebstw.

SUPER ZABAWA!

- Super zabawa! Najbardziej podobała mi się gra w podchody. Podzielone byłyśmy na dwie grupy i miałyśmy za zadanie przejść dziesięć kroków. Kroki zawierały zadania oraz wskazówki gdzie znajduje się kolejna koperta z dalszymi instrukcjami. Przebierałyśmy się, śpiewałyśmy, tańczyłyśmy, zrobiłyśmy surówkę, wysłałyśmy e-maila z życzeniami, odegrałyśmy humorystyczne scenki i wiele innych ciekawych zabaw. Wszystko było związane z czasem – mówi Anna Kosińska. 

WŁOŻYŁA WIELE SERCA

„Domek Babajagi”, czyli ciasto na bazie polewy i twarogu zrobiło furorę. Konkurs na „Słodką niespodziankę” wygrała Krystyna Rynkiewicz. 
- Włożyłam w to wiele serca, ale nie spodziewałam się że wygram. Zrobiłam to z czystej bezinteresowności i chciałam żeby wszystkim smakowało. Cieszę się, że ciasto przypadło do gustu – mówi Krystyna Rynkiewicz.

Wszystko, co dobre szybko się kończy. W godzinach rannych 
z poduszkami, materacami i śpiworami seniorzy wrócili do swoich domów. Była to niezapomniana noc.